Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Korespondencja do Afryki. Dzieci z Polski i Kenii piszą do siebie listy [zdjęcia]

Zuza Gunia
Dzieciaki z wyspy Mfangano czekają na wasze listy
Dzieciaki z wyspy Mfangano czekają na wasze listy archiwum Asi i Krzysia
Korespondencja do Afryki to bardzo ciekawy program założony przez Polaków: Asię Tomczak i Krzysia Łęckiego.

Pomysł programu Korespondencja do Afryki, narodził się podczas podróży autostopem po Kenii.

- Odwiedziliśmy wtedy maleńką wyspę Mfangano na Jeziorze Wiktorii i zatrzymaliśmy się na kilka dni u miejscowego pastora Petera Odhiambo - relacjonują podróżnicy - Okazało się, że pastor wraz z żoną prowadzą fundację opiekującą się sierotami. Na wyspie występuje poważny problem z umieralnością na AIDS - niestety edukacja seksualna stoi w tym rejonie Kenii na bardzo niskim poziomie, stąd bardzo duża liczba osieroconych dzieci. Państwo Odhiambo zdecydowali się wychowywać kilkoro takich dzieci oraz wspierają materialnie ponad dwadzieścioro kolejnych.

Polacy bardzo się polubili z rodziną pastora. Podczas jednego ze spotkań wpadli na pomysł, jak można kontynuować znajomość i włączyć do niej innych.

- Rodzina Odhiambo jest cudowna, bardzo ich polubiliśmy. Pomimo niełatwych warunków życia pozostają pogodni, cieszą się każdym dniem i chętnie dzielą się tym, co mają. Będąc na wyspie zwróciliśmy uwagę na zwyczaj pielęgnowania ciepłych relacji z sąsiadami, np. podczas spaceru po okolicy obowiązkowo należy się przywitać, uścisnąć dłoń i zapytać o zdrowie kolejno wszystkich członków rodziny - a rodziny są tam bardzo liczne. Ograniczenie się do pomachania komuś ręką z oddali mogłoby zostać uznane nawet za odtrącenie i obrazę! Krótko mówiąc, my w Europie mamy pieniądze, oni mają czas. Podczas jednej z rozmów dyskutowaliśmy na temat sytuacji dzieci na wyspie i o możliwościach, jakie daje internet. Wspólnie wymyśliliśmy, że dzieci z Polski i Kenii mogłyby nawiązać korespondencję i wymienić się swoimi marzeniami, pomysłami, a nawet troskami - opowiada Asia.

Na wyspie działa jedna kafejka internetowa, więc kontakt e-mailowy byłby bardzo trudny. Pozostała korespondencja listowa - co dla dzieciaków w Europie może być zupełną nowością.

W jaki sposób listy docierają do Afryki?

- Wysłaliśmy właśnie pierwszą partię zebranych listów i oczekujemy na odpowiedzi. Program wymiany listów obmyśliliśmy w ten sposób, że osoba chcąca się dołączyć wysyła najpierw list zgłoszeniowy na nasz adres. W takim liście należy podać swoje dane, przywitać się i napisać kilka słów o sobie. Następnie czekamy, aż zbierze się większa ilość zgłoszeń i wysyłamy taką partię jednym listem do Kenii. Tam losowane są pary korespondencyjne, dzieci piszą odpowiedzi i cała partia odpowiedzi jest wysyłana z powrotem na nasz adres. Na koniec my wysyłamy poszczególne listy do odpowiednich osób w Polsce. Po otrzymaniu odpowiedzi z Kenii będzie można wysłać kolejny list już bezpośrednio do swojego partnera korespondencyjnego. Istotne jest, żeby do każdego listu dołączyć tzw. "międzynarodowy kupon na odpowiedź" i tym samym zapewnić tamtej stronie możliwość wysłania odpowiedzi bezpłatnie. Zarówno wysłanie listu do Kenii, jak i kupon na odpowiedź kosztują niecałe 5 zł, więc w naszych warunkach nie jest to wysoka kwota - a dla nich jest to równowartość obiadu dla całej rodziny - informują organizatorzy akcji.

W samym Mfangano w program zaangażowało się w projekt 130 osób. Asia i Krzyś chcą by program był powielony w innych krajach i planują utworzenie portalu internetowego, który ułatwiłby tradycyjną korespondencję. Jeśli chcecie dołączyć do programu, albo wesprzeć Asię i Krzysia koniecznie zajrzyjcie na ich stronę internetową oraz na facebooka

Czytaj: Pomóż ofiarom kryzysu na Ukrainie. Wesprzyj działania PAH

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto