Koniec żużla w Pile? Victoria Piła nadal walczy o starty w II lidze

Ze względu na zadłużenie wobec zawodników Speedway Polonia Piła dostała licencję warunkową na starty w I lidze. Do końca lutego tego roku był czas na uregulowanie zależności. Działacze liczyli na kolejną pomoc Henryka Stokłosy, ale ten tłumacząc się bałaganem w klubowej buchalterii wycofał się. Nie pomogły apele kibiców, którzy udali się nawet liczną grupą do Śmiłowa, prosząc o wsparcie pilskiego żużla. Przyszedł koniec lutego, a kilkudziesięciotysięczny dług nadal istniał. W międzyczasie działacze skompletowali zespół na I ligę.

Żużlowa centrala czeka
W podobnej sytuacji jak pilanie znalazły się dwa inne kluby. Jednak one na początku marca, zanim obradował Zespół ds. Licencji, spłaciły swoje zobowiązania. Pilanie w zasadzie poddali się, choć żużlowa centrala czekała na ich ruch dwa tygodnie! Prezes i wiceprezes Speedway Polonii Piła złożyli rezygnację. Zaczęto mówić oficjalnie o ewentualnych startach w II lidze, ale zadłużony klub zgodnie z regulaminem nie mógł wystąpić i w tej klasie rozgrywkowej. Wcześniej taki wariant zaproponował trener Piotr Szymko, który zimą pożegnał się z pilskim klubem.

Poznań bał się długów
Zniecierpliwieni kibice zorganizowali manifestację przed stadionem żużlowym. Zadeklarowali pomoc wszystkim, którzy zdecydują się na odbudowę speedwaya w Pile. Powstała koncepcja ratowania pilskiego żużla poprzez starty w II lidze na licencji Poznańskiego Stowarzyszenia Żużlowego, które nie miało zadłużenia. Działacze z Poznania nie wyrazili jednak zgody na takie rozwiązanie, bo się obawiali, że pilanie narobią na ich konto długów. Wtedy powstał pomysł, aby do II ligi zgłosić Stowarzyszenie Żużlowe Victoria Piła, które wcześniej funkcjonowało, ale nigdy nie miało drużyny w zawodowej lidze.

Drugoligowcy mówią nie
SŻ Victoria zgłosiło akces drugoligowych występów, posiadając list intencyjny z Urzędu Miasta Piły w sprawie dofinansowania klubu i szkółki żużlowej. Co jednak najważniejsze, SŻ Victoria Piła zobowiązała się równocześnie do spłaty istniejących długów wobec zawodników występujących w klubie Speedway Polonia Piła w sezonie 2011. Liczono na aprobatę drugoligowych klubów. Te jednak, kierowane własnymi interesami, powiedziały pilanom nie. Podobnie postąpił Zarząd Główny Polskiego Związku Motorowego, który wydał negatywną decyzję w kwestii przyznania licencji Victorii Piła.

Victoria nie poddaje się
Nie zrażony tak sytuacją zarząd SŻ Victoria wysłał do wszystkich klubów list, w którym jeszcze raz poprosił o wyrażenie zgody na starty w II lidze, godząc się na liczne ustępstwa, między innymi spłatę długów Speedway Polonii Piła, rezygnację z awansu i punkty ujemne. Część kibiców nie mogła się pogodzić szczególnie z rezygnacją z awansu, twierdząc, że rywalizacja o "pietruszkę" nie ma sensu. Żużlowa centrala znów się ugięła i dała pilanom kolejną szansę. Do minionego piątku potrzebna była zgoda wszystkich drugoligowych klubów na starty Victorii w II lidze.

Oczekiwanie na Krosno
Rozpoczął się swoisty wyścig z czasem. Okazało się, że drugoligowcy generalnie zmienili zdanie. Pilanie szybko uzyskali zgodę klubów z Krakowa, Rawicza i Rybnika. Ten ostatni sugerował, aby wystartowali oni w play off z ujemnymi punktami. Rawicz zapragnął, aby inauguracyjny mecz z Victorią odbył się na miejscowym torze. Później zgodę wyraził klub z Opola. Pozostało tylko KSM Krosno, które do niedzieli nie przedstawiło swojego oficjalnego stanowiska. Krążą jednak opinie, że działacze tego klubu nie są zainteresowani udziałem kolejnego klubu w II lidze. Ostateczną decyzję podejmie ZG PZM.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Daj nam znać! NAPISZ DO NAS PRZYŚLIJ SMS lub ZADZWOŃ 698 635 635

Dodaj ogłoszenie drobne ZA DARMO