W poniedziałek, 18 kwietnia około godziny 8 na ul. Prymasowskiej 56-letni mieszkaniec Skierniewic, kierujący samochodem daewoo matiz, w rejonie przejścia dla pieszych potrącił 77-letnią kobietę. Według wstępnych ustaleń policji, starsza pani nagle weszła na jezdnię.
- Pieszy, nawet na przejściu dla pieszych, nie jest zwolniony z zachowania szczególnej ostrożności. Tym bardziej nie można wychodzić na jezdnię nagle - przypomina Artur Bisingier, oficer prasowy skierniewickiej policji.
Mieszkanka Skierniewic zmarła w szpitalu na skutek odniesionych obrażeń. Kierowca matiza był trzeźwy. Okoliczności tego wypadku wyjaśniają policjanci.
Zaledwie dwa dni później, w środę rano, na przejściu dla pieszych w okolicy targowiska miejskiego wydarzył się kolejny wypadek. Na ul. 1 Maja kierujący vw polo 20-latek potrącił przechodzącego 77-letniego mieszkańca Skierniewic. Ze złamaną ręką starszego pana przewieziono do szpitala. Policja ustala okoliczności tego wypadku.
Od początku roku był to już dziesiąty wypadek z udziałem pieszego. W ich wyniku 9 pieszych zostało rannych, a jedna osoba (77-latka potrącona na ul. Prymasowskiej) zmarła w szpitalu. Trzy spośród ofiar to kobiety. Wypadki wydarzyły się na ulicach: Sobieskiego, Mszczonowskiej, Wyszyńskiego, Rataja, Niepodległości, Prymasowskiej i 1 Maja, a także w Pamiętnej, Wędrogowie i Miłochniewicach.
Jak wynika z policyjnych statystyk, w ubiegłym roku w Skierniewicach i powiecie skierniewickim wydarzyło się 81 wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów. Ich skutkiem było 13 ofiar śmiertelnych oraz 97 rannych.
W ostatnich dniach do śmiertelnego potrącenia na przejściu dla pieszych doszło również w Rawie Mazowieckiej.
Na skrzyżowaniu ulicy Warszawskiej z placem Piłsudskiego przechodzącą prawidłowo przez jezdnię 75-letnią mieszkankę Rawy potrącił vw golf. Jego kierowca wyprzedzał przed przejściem dla pieszych inny pojazd. Przechodząca przez jezdnię kobieta prowadziła 8-letniego wnuczka. Dziecko nie odniosło żadnych obrażeń, ale 75-latka zmarła.
- Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Dzięki relacjom świadków wypadku policjanci ustalili dane personalne sprawcy i zatrzymali go dwie godziny po zdarzeniu - informuje aspirant Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Sprawca, 36-letni mieszkaniec Rawy, w chwili zatrzymania miał 2,7 promila alkoholu w organizmie. Sąd zastosował wobec niego 3-miesięczny areszt.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi mu do 12 lat więzienia.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?