Kobieta Roku 2014. Urszula Bernatowicz-Łojko pomaga dzieciom i ich mamom

Pacjenci mówią o doktor Urszuli Bernatowicz-Łojko, że zawsze z ciepłym uśmiechem wchodzi na oddział, dopytuje mamy o samopoczucie i doradza, jak najlepiej zająć się dzieckiem tuż po porodzie.

Lekarz dla każdego
O tytułach Pani doktor i akcjach, w które jest zaangażowana można by mówić godzinami. Była koordynatorką Programu Promocji Karmienia Piersią i Pokarmem Kobiecym Dzieci w Województwie Kujawsko-Pomorskim. Należy do międzynarodowego stowarzyszenia lekarzy promujących karmienie piersią dzieci The Academy of Breastfeeding Medicine. Od kilku lat uczestniczy w obradach międzynarodowej grupy specjalistów zajmujących się organizacją Banków Mleka Kobiecego zrzeszonych w EMBA, czyli Europejskim Stowarzyszeniu Banków Mleka. Jest też członkinią Zarządu Komitetu Upowszechniania Karmienia Piersią. I co chyba najważniejsze dla torunian, Pani Doktor współtworzy Radę Naukową Fundacji Bank Mleka Kobiecego. A w Polsce takie banki są tylko dwa: w Warszawie i - dzięki Niej - w Toruniu. Te nazwy brzmią imponująco. Rozmowa z Panią doktor jest dla nas jeszcze bardziej inspirująca. Bo odkrywamy osobę, która jest całą sobą zaangażowana w pomoc innym.

Skąd wybór u Pani doktor właśnie takiej ścieżki jak neonatologia? Już na studiach udzielała się w kole naukowym przy Klinice Pediatrii. - Lubiłam te zajęcia, miałam dobry kontakt z małymi pacjentami. Może dlatego, że jako dziecko często chorowałam, łącznie z pobytem w szpitalu, i dobrze rozumiałam problemy dziecka jako pacjenta. Wtedy neonatologia była zupełnie nową dziedziną w polskiej medycynie, z ogromnym potencjałem rozwoju. A ja zawsze lubiłam wyzwania - mówi Pani doktor. Jest przekonana, że mleko kobiece i karmienie piersią są bardzo ważne. - Dziecko, które jest karmione mlekiem matki otrzymuje indywidualnie dobrane pod względem składu i jakości pożywienie. Pozwala na prawidłowy wzrost i rozwój. Do tego zawiera gamę składników wspierających dojrzewające narządy. Tego w mleku modyfikowanym nie ma. Dla wcześniaków to lek, pozwalający szybciej wrócić im do zdrowia i prawidłowo wzrastać - kończy Pani doktor.

Zobacz także: Kobieta Roku 2015. Takie są zasady naszego plebiscytu [regulamin]

Chcemy też dowiedzieć się w jaki sposób Pani doktor lubi się relaksować? I słyszymy, że na prawdziwy relaks pozostaje jej niewiele czasu: - Jestem mamą trójki dzieci, w tym dzie-więcioletniej niepełnosprawnej córeczki, która codziennie po swoich zajęciach szkolnych wymaga wielu zajęć rehabilitacyjnych, także pomocy w odrabianiu lekcji i obowiązkach domowych. Raz w tygodniu staram się jednak wygospodarować godzinę na wyjście na basen. Wiosną, latem dobrze wypoczywam pracując w ogrodzie, a zimą lubimy wspólnie z rodziną obejrzeć dobry film czy poczytać książki - mówi Pani doktor. Uwielbia też podróże, poznawanie nowychludzi i miejsc. Zarówno w Polsce, jak i za granicą. Ale najlepsze wyciszenie daje Jej wyjazd w strony dzieciństwa: do Puszczy Augustowskiej i w okolice Jeziora Wigry.

Czytaj też: Kobieta Roku 2014: Anna Arseniuk. Biega nie tylko dla medali, przede wszystkim pomaga

Cechy, które najbardziej ceni u siebie i innych, to: lojalność, uczciwość i konsekwencja w działaniu. Przyznaje, że praca lekarza nadal przynosi jej dużo zadowolenia i satysfakcji:

- Uważam, że trzeba wykonywać swój zawód rzetelnie i wczuć się trochę w rolę pacjenta. To znacznie poprawia relacje - mówi.

O co walczy jako kobieta i lekarz? Po pierwsze o umacnianie relacji na linii rodzic i lekarz. Po drugie o zapewnienie mamom i ich dzieciom w naszym kraju dostępu do profesjonalnej pełnej opieki laktacyjnej. Wreszcie o zapewnienie dzieciom niepełnosprawnym w Polsce dostępu do jak najwcześniejszej pełnej i właściwie prowadzonej rehabilitacji. Zapewniamy was, że znać taką kobietę, to zaszczyt.