Klub Kania to dziewczyny z prawdziwą pasją

- Są to dziewczyny z prawdziwą pasją - mówi o swoich wychowankach Jacek Wiński, trener w Uczniowskim Klubie Piłkarstwa Kobiecego "Kania" w Toruniu. - Mamy wśród zawodniczek dziewczyny, które mają prawdziwy talent i umiejętności. Cieszy mnie to, że postanowiły wybrać piłkę nożną, a nie dowolną inną dyscyplinę.

Kania powstała prawie dwadzieścia lat temu w Czarnowie, gdzie wówczas pracował Jacek Wiński. - Od dziesięciu lat pracuję w Toruniu i przeniosłem klub tutaj. Prowadzę szkolenie dziewcząt niemalże od podstaw, bo najmłodsze nasze piłkarki to druga-trzecia klasa podstawówki, aż po seniorki. Drużyna seniorek występuje w trzeciej lidze pod szyldem Gwiazda-Kania, co jest efektem współpracy z klubem Gwiazda Toruń. Obecnie mamy w Kani około stu pięćdziesięciu młodych piłkarek plus około trzydzieści zawodniczek Gwiazdy-Kani - mówi Wiński.

Ostatnie dwa lata do duże nagromadzenie sukcesów toruńskiego klubu. - Niemalże w każdej kategorii wiekowej okazaliśmy się najlepsi w województwie - stwierdza trener. - W tym sezonie juniorki młodsze obroniły tytułu halowego mistrza województwa, a młodziczki tej samej sztuki dokonały na boiskach. W półfinale krajowym nasze dziewczęta zajęły piąte miejsce i obecnie są sklasyfikowane na siedemnastym miejscu w Polsce. W rozgrywkach mistrzostw Polski w futsalu nasza drużyna do lat 16 zajęła siódme miejsce, a do lat 14 dziewiąte. Jesienią w warszawskim finale turnieju o Puchar Premiera nasze dziewczęta zajęły dziesiąte miejsce. Drużyna trzecioligowa jest obecnie wiceliderem w tabeli i wszystko wskazuje na to, że utrzymamy tę pozycję.

Pomimo wielu sukcesów, piłka nożna kobiet ciągle nie jest dyscypliną medialną. A polskie piłkarki mają się czym pochwalić. Mamy w naszym kraju rozgrywany Puchar Polski Kobiet i cztery ligowe klasy rozgrywkowe: ekstraligę, I ligę, II ligę oraz III ligę. Są też w każdym województwie organizowane pod szyldem PZPN rozgrywki młodzieżowe. Kobiece drużyny - od dwóch sezonów - awansowały do fazy play off Ligi Mistrzyń. W męskiej piłce na tym poziomie europejskich rozgrywek klubowych nie mieliśmy przedstawiciela od połowy lat dziewięćdziesiątych. Reprezentacja Polski w piłce nożnej kobiet wygrała zaś ostatnie mistrzostwa Europy.

- Emocji na naszych spotkaniach na pewno nie brakuje. Zapraszam wszystkich kibiców - dodaje Jacek Wiński.