Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Geniusz" speedway'a Artur Mroczka oskarża i krytykuje Adriana Miedzińskiego

Patryk Młynek
"Geniusz" speedway'a Artur Mroczka oskarża i krytykuje Adriana Miedzińskiego
"Geniusz" speedway'a Artur Mroczka oskarża i krytykuje Adriana Miedzińskiego Archiwum Polska Press
"Geniusz" speedway'a Artur Mroczka oskarża i krytykuje Adriana Miedzińskiego. Artur Mroczka, zawodnik Unii Tarnów, w ostrych słowach wypowiedział się na temat naszego wychowanka Adriana Miedzińskiego. Uważa, że torunianin przez całą swoją karierę nie panuje nad motocyklem na torze i cały czas stwarza zagrożenie dla innych żużlowców. Grudziądzanin zapomniał chyba o sobie...

"Geniusz" speedway'a Artur Mroczka oskarża i krytykuje Adriana Miedzińskiego

Przeraża mnie zawiść Artura Mroczki, który okazał się słabszym zawodnikiem niż Adrian Miedziński w ostatnim pojedynku w Tarnowie. Co prawda KS Toruń przegrał jednak to niejako było wpisane w rachunek. Z tego powodu w Toruniu nikt nie płacze.

Jednak dla Artura Mroczki, "przykładnego" żużlowca ten mecz się jeszcze nie skończył. Zawodnikowi przypomniało się jak to złym sportowcem jest Adrian Miedziński.

- Adrian nie panuje nad swoim motocyklem i jeździ tak całą karierę. Przejeżdżał mi przed nosem, dlatego następnym razem puszczę w takiej sytuacji motocykl, bo ja nie widzę sensu ścigać się z nim. W ogóle nie ma tutaj mowy o ściganiu, bo muszę martwić się o swoje zdrowie, a nie o punkty.

- powiedział w rozmowie z portalem http://www.sportowefakty.pl Artur Mroczka.

To, że Artur Mroczka nigdy nie będzie tak dobrym zawodnikiem jak popularny "Miedziak" to wiadomo. Jednak zawiść, która w nim siedzi to nic dobrego. Samym "gadaniem" wiele nie zdziała. Musi to po prostu zrozumieć, że są na świecie zawodnicy szybsi, agresywniejsi i zwyczajnie lepsi. Taki jest speedway, kto nie walczy, nie atakuje - nie wygrywa.

Jakoś nikt nie wspomina jak naszych zawodników wywożą w bandę albo nie zostawiają miejsca pod płotem. A gdy pojawia się barwna postać Adriana Miedzińskiego, to od razu w internecie "huczy". Przykładem takiego zachowania mogłaby być sytuacja z Jasonem Doylem, który najpierw nie chcąc zrobić nic złego innym zawodnikom zostawił miejsce pod płotem, a chwilę potem, gdy sam chciał w tym miejscu zaatakować został brutalnie potraktowany.

Artur Mroczka może nie rozumie, że żużel to sport dla twardych mężczyzn. To nie dyscyplina dla płaczków, którzy sami nie mają szacunku do rywala ale oczekują tego od innych.

Ten człowiek komentuje zachowanie Adriana Miedzińskiego? Zobaczcie sami jego "panowanie nad motocyklem"! Najpierw należy spojrzeć na siebie a potem oceniać innych Panie Mroczka.

Tak panuje nad motocyklem Artur Mroczka:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: "Geniusz" speedway'a Artur Mroczka oskarża i krytykuje Adriana Miedzińskiego - Toruń Nasze Miasto

Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto