Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Energa Toruń - MKK Siedlce 91:71 [relacja]

Tomasz Urbański
Energa Toruń - MKK Siedlce 91:71 (zdjęcie archiwalne z innego spotkania)
Energa Toruń - MKK Siedlce 91:71 (zdjęcie archiwalne z innego spotkania) Lech Kamiński/archiwum
Pewne zwycięstwo Katarzynek. Głównie dzięki Mauricie Reid (27 pkt., 8 prz.), Energa Toruń pokonała w hali przy Grunwaldzkiej MKK Siedlce 91:71.

Energa Toruń - MKK Siedlce [relacja]

Pierwsza kwarta w wykonaniu torunianek ponownie nie należała do najlepszych. Ale do tego kibice basketu zdążyli się już przyzwyczaić. Jedną z nielicznych zawodniczek, które zasłużyły na brawa w ekipie Energi już wtedy była wspomniana rozgrywająca z Jamajki, która w tej części gry popisała się m.in. widowiskowym przechwytem, a kilka sekund później celnym rzutem za trzy. Ekipa Elmedina Omanicia przegrywała jednak po dziesięciu minutach 15:20.

Druga odsłona spotkania rozpoczęła się od skutecznych akcji torunianek. W tym momencie pojedynku trafiała przede wszystkim Rebecca Harris. Akcję dwa plus jeden zanotowała także Agnieszka Fikiel i na tablicy wyników był remis po 24. Kolejne minuty to dalszy ciąg dobrej gry Katarzynek, które odskoczyły rywalkom. Po trójce Aleksandry Pawlak było 42-30.

Po przerwie Energa Toruń nie zwalniała tempa. Na początku trzeciej kwarty prowadzenie podwyższyła Fikiel, która zasłużenie schodząc za pięć przewinień dostała gromkie brawa od publiczności. Środkowa zanotowała bardzo dobre spotkanie. Po trójce Reid w 28 min. spotkania było już 65:46. Ekipa z Siedlec nie dała jednak za wygraną. Głównie dzięki ambitnej grze Magdy Bibrzyckiej przyjezdne zniwelowały stratę do jedenastu punktów.

W ostatniej kwarcie pojawiły się emocje. Zespół Teodora Mollova przegrywał już tylko 70-63. Ale ważne punkty dla torunianek ponownie rzucił duet Fikiel - Reid i sytuacja powróciła do normy. W ostatnich minutach na parkiecie rządziły już tylko Katarzynki. Drużyna gości kompletnie się pogubiła, regularnie traciła piłki. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 91-71.

Torunianki po raz pierwszy w sezonie zagrały w rezerwowej hali. Spożywczak to jednak doskonale znany obiekt fanom toruńskiego basketu. Zanim zespół przeniósł się do nowoczesnej hali sportowo-widowiskowej, to właśnie tam Energa rozgrywała wszystkie swoje mecze.

Energa Toruń - MKK Siedlce 91:71 (15:20, 31:12, 21:22, 24:17)

Energa: M. Reid 27, A. Fikiel 18, A. Jackson 15, R. Harris 12, A. Pawlak 10, M. Misiuk 5, A. Makowska 2, T. Ajduković 2, K. Suknarowska 0.

MKK: M. Bibrzycka 20, G. Zarycka 14, M. Jujka 11, E. Brooks 9, E. Demirović 8, M. Koperwas 5, E. Mukosiej 4, M. Ristić 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto