Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Elana Toruń po wygranej w pucharowym spotkaniu, liczy na komplet punktów w ligowej rywalizacji

Sławomir Pawenta
Czy piłkarze Elany w sobotę o godzinie 15 będą mieli powody do radości?
Czy piłkarze Elany w sobotę o godzinie 15 będą mieli powody do radości? Sławomir Kowalski
Piłkarze Elany Toruń w sobotę rozegrają kolejne spotkanie ligowe. Podopieczni Tomasza Asenskiego podejmą na stadionie miejskim Unię Swarzędz.

Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15.

Torunianie w środę rozegrali mecz 1/4 finału Pucharu Polski na szczeblu województwa kujawsko-pomorskiego. Żółto-niebiescy wygrali 3:0 (0:0) z Piastem Złotniki Kujawskie.

- Chcieliśmy wygrać ten mecz przy najmniejszej stracie sił, bo wiedzieliśmy, że czeka nas w sobotę spotkanie ligowe - mówi Tomasz Asensky, szkoleniowiec żółto-niebieskich.- W pierwszej połowie zmagaliśmy się z fatalnym stanem murawy i silnym wiatrem, dlatego dopiero po zmianie stron udało się pokonać bramkarza rywali.

W zespole Elany zadebiutował 17-letni wychowanek Mateusz Szafran. Młody gracz zebrał pochwały od trenera żółto-niebieskich.

- Wypatrzyłem go w drużynie juniorów - dodaje Tomasz Asensky. - Uważałem, że w takim meczu warto go sprawdzić. Na placu gry przebywał przez 90 minut. Pokazał się z dobrej strony, co mnie nie zaskoczyło, bo wiem, że drzemie w nim wielki potencjał. Dobrze sobie poradził.

W sobotę nasz zespół zmierzy się w kolejnym ligowym spotkaniu z Unią Swarzędz. Zespół z Wielkopolski w rundzie wiosennej wywalczył na razie zaledwie punkt.

- Trudno powiedzieć, która z drużyn jest faworytem - twierdzi zachowawczo Tomasz Asensky. - Na pewno jesteśmy bogatsi o doświadczenia z przegranego meczu z Centrą Ostrów Wielkopolski. Za wszelką cenę musimy wywalczyć komplet punktów. Jeśli wygramy, to dopiero będziemy spoglądać na wydarzenia na innych boiskach.

W sobotnim meczu w szeregach Elany na pewno zabraknie Adriana Wróblewskiego i Piotra Charzewskiego. Pierwszy z graczy musi pauzować za nadmiar żółtych kartek, a drugi jest kontuzjowany. Pod znakiem zapytania stoi także występ Roberta Kłosa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto