Nie po raz pierwszy w tym sezonie Elana strzeliła gola do szatni - tuż przed końcem pierwszej połowy ładnym uderzeniem z dystansu popisał się Artur Lenartowski i otworzył wynik spotkania. Drugi gol padł zaraz po wznowieniu gry - tym razem bramkarza Górnika pokonał Filip Kozłowski.
W dalszej części spotkania torunianie kontrolowali przebieg gry. Gości mieli najlepsze okazje jeszcze przy stanie 0:0, a przegrywając nie byli już w stanie poważnie zagrozić Elanie.
Nasz klub ma już 14 punktów i powrócił do grona trzech najlepszych drużyn ligi. Takim samym dorobkiem może się pochwalić Widzew Łódź, który przyjedzie do Torunia już za tydzień.
Elana Toruń - Górnik Łęczna 2:0 (1:0)
1:0 Lenartowski (44), 2:0 Kozłowski (48)
Elana: Nowak - Górka, Urbański, Kołodziejski, Andrzejewski (77 Felsch)- Kryszak, Lenartowski, Kościelniak (82 Lenkiewicz), Wołkowicz, Stryjewski (64 Stąporski)- Kozłowski
POLUB NAS NA FACEBOOKU
Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ, a dowiesz się więcej!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
