Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzisiaj pierwszy mecz ćwierćfinałowy fazy play off. Polski Cukier Toruń - Energa Czarni Słupsk

KG, redakcja
W dwumeczu w rundzie zasadniczej lepsi byli torunianie. W październiku poprzedniego roku ekipa Polskiego Cukru wygrała aż 84:60. W rewanżu w Słupsku na początku kwietnia lepsi byli gospodarze 88:81.
W dwumeczu w rundzie zasadniczej lepsi byli torunianie. W październiku poprzedniego roku ekipa Polskiego Cukru wygrała aż 84:60. W rewanżu w Słupsku na początku kwietnia lepsi byli gospodarze 88:81. Sławomir Kowalski
Koszykarze Polskiego Cukru dzisiaj o godz. 20 rozpoczną w Arenie Toruń konfrontację ćwierćfinałową fazy play off z ekipę Energi Czarnych Słupsk.

Czwarte miejsce po rundzie zasadniczej to najlepszy wynik w historii toruńskiego klubu. Apetyt rośnie jednak w miarę jedzenia i podopieczni Jacka Winnickiego chcą chociaż powtórzyć to osiągnięcie na koniec sezonu.

Pierwszą przeszkodą na drodze do tego celu będą koszykarze Energi Czarnych Słupsk. To właśnie ekipa prowadzona przez Donaldasa Kairysa zajęła piąte miejsce w rundzie zasadniczej (zaledwie jedno zwycięstwo mniej niż Polski Cukier) i będzie rywalem torunian w ćwierćfinale fazy play off.

Rywalizacja na tym etapie toczy się do trzech zwycięstw. Dzisiaj o godz. 20 i w sobotę o godz. 19 oba zespoły spotkają się w Arenie Toruń.

Trzecia potyczka zaplanowana jest 3 maja o godz. 20 w Słupsku. Ewentualna czwarta dwa dni później, również w Słupsku, a jeżeli zajdzie taka konieczność, to piąty, decydujący mecz odbędzie się ponownie w Arenie Toruń (8 maja).

W dwumeczu w rundzie zasadniczej lepsi byli torunianie. W październiku poprzedniego roku ekipa Polskiego Cukru wygrała aż 84:60. W rewanżu w Słupsku na początku kwietnia lepsi byli gospodarze 88:81.

Teraz te wyniki nie mają już żadnego znaczenia, podobnie jak na przykład ostatnia porażka w Radomiu.

- Musimy się scalić jako zespół i z zaangażowaniem oraz walecznością, jaką niejednokrotnie już pokazaliśmy przystąpić do meczów z Energą - mówi szkoleniowiec Polskiego Cukru Jacek Winnicki. - Teraz jest zupełnie nowe rozdanie. To doświadczona ekipa. W ostatnich latach często gościła w czwórce. Zrobimy wszystko, żeby znaleźć się w tej czwórce.

Litewski szkoleniowiec Energi Czarnych grę w głównej mierze opiera na koszykarzach zagranicznych. Liderami jego ekipy są bowiem Amerykanie: Justin Jackson (średnio 9,5 pkt; 7,7 zb), Demonte Harper (12,5 pkt; 4,6 zb i 3,2 as) i Jarel Blassingame (11,8 pkt; 6,2 as). Ważnym ogniewm jest też senegalski środkowy Cheikh Mbodj (12,5 pkt; 6,7 zb). Donaldas Kairys ma też wyróżniających się Polaków: Jarosława Mokrosa, Grzegorza Surmacza, Łukasza Seweryna, Kacpra Borowskiego czy występującego z polskim paszportem Mantasa Cesnauskisa.

W ostatniej potyczce Czarnych nie zagrali Cheikh Mbodj i Jarosław Mokros. Szkoleniowiec torunian nie zwraca jednak na to uwagi.

- To są takie informacje, które znamy z środków masowego przekazu - dodaje Winnicki.- To są problemy Czarnych, my mamy swoje, którymi musimy się zająć. Zrobimy wszystko, żeby zaprezentować się jak najlepiej.

Pewne jest to, że w najbliższych meczach czekają nas duże emocje i być może niespodziewane rozstrzygnięcia.

- Powiedzenie „play off rządzi się swoimi prawami” nie wzięło się znikąd - kończy szkoleniowiec Polskiego Cukru. - To czas weteranów i na pewno błyśnie teraz wielu zawodników, którzy w ostatnich tygodniach grali trochę gorzej. Liczy się przede wszystkim doświadczenie i umiejętność brania odpowiedzialności na swoje barki. Wszyscy zobaczą, że gracze, którzy w ostatnich tygodniach grali słabiej nagle się pokażą. To są tego typu zawody. Dlatego to najważniejszy okres w zmaganiach ligowych.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto