Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Darcy Ward piąty w Grand Prix Czech!Wygrana Taia Woffindena!

SZYMON SZAR
Tai Woffinden wygrał czwartą eliminację tegorocznego Grand Prix Czech. Aktualny mistrz świata wyprzedził w wielkim finale Grega Hanocka i Mateja Zagara. Darcy Ward z Unibaxu Toruń zajął piąte miejsce.

Darcy Ward był wprost nieosiągalny dla pozostałych uczestników Grand Prix Czech. Kangur był niepokonany w rundzie zasadniczej. Najpierw w powtarzanym wyścigu trzecim były mistrz świata juniorów po świetnym starcie z czwartego pola odparł atak Smolinskiego i pewnie wygrał.

Podobnie kapitalny start Warda oglądaliśmy w gonitwie numer osiem, w którym na wejściu w pierwszy łuk założył Pedersena i Kasprzaka. Duńczyk na drugim łuku ostro wywiózł Hancocka, który spadł na koniec stawki. Darcego atakował jeszcze Pedersen, lecz Australijczyk nie dał się wyprzedzić.

Kolejne wyścigi Australijczyka również zakończyły się jego zwycięstwami i wszystko wskazywało iż młody Kangur nie znajdzie pogromcy w sobotni wieczór.

Niestety turniej Grand Prix Czech w Pradze szybko zakończył się dla Polaków. Zarówno Krzysztof Kasprzak, jak i Jarosław Hampel odpadli z dalszej rywalizacji. W półfinałach prócz Warda znaleźli się Niels K. Iversen, Tai Woffinden , Matej Zagar , Greg Hancock, Chris Holder oraz Nicki Pedersen. Na dziewiątej pozycji znalazł się Kasprzak, zaś na 16 miejscu zawody zakończył Jarosław Hampel.

Mały uczestniczył jednak w niebezpiecznym karambolu w wyścigu siódmym. Upadający Vaclav Milik pociągnął za sobą Jarosława Hampela, który również spadł z motocykla i uderzył w dmuchaną bandę. Winowajcą był Troy Batchelor, który na pierwszym łuku wywiózł Czecha i spowodował upadek dwóch zawodników. Wcześniejsza diagnoza iż Hampel ma złamane udo była na cale szczęście nieprawdziwa.

Niesamowite emocje mieliśmy w pierwszym półfinale. Darcy Ward zamknął na wejściu w łuk Holdera, jednak pod samą bandą Australijczyka minął Matej Zagar, potem podobnym manewrem na drugie miejsce przesunął się Pedersen i niespodziewanie Australijczyk musiał pożegnać się z turniejem w Pradze.

W wielkim finale najlepiej ze startu wyszedł Woffinden, zaś na drugim łuku Greg Hancock odwdzięczył się Pedersenowi za poprzedni ostry atak i zepchnął Duńczyka na ostatnie miejsce. Woffinden dowiózł pierwszą pozycję do mety u drugi raz z rzędu wygrał Grand Prix Czech w Pradze!

Wyniki GP Czech w Pradze 2014:1. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 18 (3,3,1,2,3,3,3)
2. Greg Hancock (USA) - 12 (3,0,2,3,0,2,2)
3. Matej Zagar (Słowenia) - 16 (2,3,2,3,2,3,1)
4. Nicki Pedersen (Dania) - 10 (2,2,3,0,1,2,0)
5. Darcy Ward (Australia) - 16 (3,3,3,3,3,1)6. Niels Kristian Iversen (Dania) - 13 (3,2,3,1,3,1)
7. Chris Holder (Australia) - 8 (1,3,1,0,3,0)8. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 8 (1,0,2,3,2,0)
9. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 7 (1,1,3,2,0)10. Andreas Jonsson (Szwecja) - 7 (2,0,2,2,1)
11. Martin Smolinski (Niemcy) - 6 (2,1,0,1,2)
12. Chris Harris (Wielka Brytania) - 6 (d,1,1,2,2)
13. Kenneth Bjerre (Dania) - 4 (1,2,0,1,0)
14. Troy Batchelor (Australia) - 3 (0,w,1,1,1)
15. Vaclav Milik (Czechy) - 2 (0,2,0,0,0)
16. Jarosław Hampel (Polska) - 2 (0,1,0,d,1)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kujawskopomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto