Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chryja pod Radiem Maryja 2019. Feministki zaskarżyły zakaz!"Mamy plan B, jeśli chodzi o to wydarzenie". Interwencja posła Brejzy

Małgorzata Oberlan
Konferencja prasowa posła Krzysztofa Brejzy (w środku). Towarzyszyli mu radni PO z Torunia - od lewej: Paweł Gulewski i Michał Rzymyszkiewicz.
Konferencja prasowa posła Krzysztofa Brejzy (w środku). Towarzyszyli mu radni PO z Torunia - od lewej: Paweł Gulewski i Michał Rzymyszkiewicz. Jacek Smarz
Toruński Strajk Kobiet złożył do sądu dwa zażalenia: na zakaz organizacji "Chryi pod Radiem Maryja 2" oraz na pozwolenie wojewody dla organizacji zgromadzenia cyklicznego studentów uczelni o. Rydzyka pod rozgłośnią. Decyzja sądu: jutro rano (30.04). - Niezależnie od rozstrzygnięcia sądu, mamy plan B - mówią feministki.

Najpierw feministyczną "Chryję pod Radiem Maryja 2" usiłowała zablokować posłanka Anna Sobecka (PiS), wywierając naciski na prezydenta Torunia. Ten jednak zarejestrował manifestację na 3 maja, czyli dzień urodzin o. Rydzyka. Podkreślał, że nie ma podstaw prawnych by jej zakazać. Takie jednak się znalazły... Zgodnie z nowelizacją prawa z 2017 roku, pierwszeństwo przed każdym "zwykłym" zgromadzeniem ma zgromadzenie cykliczne. A takim, zdaniem wojewody Mikołaja Bogdanowicza, jest to zgłoszone przez studentów Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej, służące obchodom rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja.

- W nocy z piątku na sobotę, koło północy, dostałam maila z Urzędu Miasta Torunia z informacją o tym, że organizacja "Chryi" jest jednak zakazana. I że pierwszeństwo ma zgromadzenie cykliczne WSKSiM. W piśmie pouczano nas, że mamy 24 godziny na odwołanie się od tej decyzji do Sądu Okręgowego w Toruniu od momentu opublikowania jej w urzędowym BIP-ie - opowiada Agata Chyżewska-Pawlikowska z Toruńskiego Strajku Kobiet. - Termin odwołania mijał nam w niedzielę. Tymczasem sąd przecież wtedy nie pracuje...

POLECAMY | Dołącz do grup na Facebooku:
Toruń Retro
Toruńskie Wiadomości, Ogłoszenia, Opinie
Wypadki i utrudnienia - Kujawsko-Pomorskie

Po konsultacji z prawnikiem feministki wysłały pisma do Sądu Okręgowego w Toruniu listem poleconym, nadanym dokładnie o godz. 21.23 w niedzielę (28.04). Dziś rano (29.04) Agata Chyżewska-Pawlikowska osobiście pofatygowała się jeszcze do sądu. Usłyszała, że odwołania Toruńskiego Strajku Kobiet "są już na biurku sędziego".

- Niezależnie od rozstrzygnięcia sądu mamy "plan B". Oczywiście, legalny. Na "Chryję pod Radiem Maryja" chce przyjechać w tym roku jeszcze więcej osób z rożnych miast Polski, niż rok temu. Za pośrednictwem mediów chcemy podziękować za nagłośnienie całej sprawy posłance Annie Sobeckiej (PiS). O lepszej reklamie mogłybyśmy tylko pomarzyć - podkreśla Agata Chyżewska-Pawlikowska.

ZOBACZ TEŻ:

Temat "Chryi 2" nabiera też coraz większych barw politycznych. Dziś rano przed siedzibą Radia Maryja konferencję prasową zorganizował poseł Krzysztof Brejza (PO) z radnymi toruńskimi tej partii - Pawłem Gulewskim i Michałem Rzymyszkiewiczem. Cała trójka wyraziła dezaprobatę dla działań wojewody. Poseł jego decyzję nazwał skandaliczną. Zapowiedział też, że gdy PO wróci do władzy, to rozliczona zostanie każda złotówka publiczna płynąca do o. Tadeusza Rydzyka.

- Szkoda, że politycy nie uprzedzili organizatorek "Chryi 2" o tej konferencji - podsumowuje Agata Chyżewska-Pawlikowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto