Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzie film o toruńskim muzyku. Nakręci go Ryszard Kruk

Magdalena Janowska
- Cołbecki mógłby swoją biografią obdzielić kilka osób. To bardzo barwna postać - mówi  reżyser Ryszard Kruk.
- Cołbecki mógłby swoją biografią obdzielić kilka osób. To bardzo barwna postać - mówi reżyser Ryszard Kruk. nadesłane
Toruński reżyser Ryszard Kruk kręci nowy dokument. Bohaterem filmu będzie muzyk Bikini i Rejestracji Zbyszek "Ziggy Dust" Cołbecki.

Ryszard Kruk kontynuuje eksplorację toruńskiej sceny muzycznej. Po pełnometrażowym filmie "Homo musicus", w którym sportretował lokalne środowisko muzyczne, reżyser - tak jak w głośnym "Taksówkarzu" - powrócił do indywidualnego bohatera. Jest nim Zbyszek "Ziggy Dust" Cołbecki, gitarzysta Rejestracji oraz lider formacji Bikini, a także... internetowy celebryta. Zawrotną karierę na YouTube muzyk zyskał jako "Ziggy Dust - Tańczący Zamiatacz". Swego czasu zamiatał bowiem londyńskie ulice, ale robił to w sposób nietypowy - wykonując przy tym skomplikowane układy taneczne.

- Cołbecki mógłby swoją biografią obdzielić kilka osób. To bardzo barwna postać - mówi reżyser Ryszard Kruk.

Człowiek z życiorysem
- Już od kilku lat myślałem, żeby zrobić film o Zbyszku - przyznaje Ryszard Kruk. - Dlaczego? Bo to niezwykle barwna postać, która wymyka się schematom. Osoba z jednej strony bardzo ciepła i serdeczna, z drugiej - jak na artystę przystało - dość kontrowersyjna. Ziggy Dust swoim życiorysem mógłby obdzielić kilka osób. Przeżył wiele. Niedawno założył rodzinę, doczekał się potomka. Jego historia zamknęła się jakąś klamrą.

O życiu Cołbeckiego opowiadać będą ludzie, których spotkał na swojej artystycznej drodze i którzy pamiętają jego muzyczne początki. Nie zabraknie wśród nich gwiazd. W filmie będzie wypowiadać się m.in. Kazik Staszewski oraz jego żona Anna, która wokalnie udzielała się w Bikini. Na ekranie zobaczymy również ojca polskiego teledysku, czyli Yacha Paszkiewicza, Roberta Brylewskiego, lidera Brygady Kryzys, Armii i Izraela. Twórcy przeprowadzili również rozmowy z twórcą legendy klubu Od Nowa, człowiekiem który jako pierwszy otoczył opieką słynną Republikę - Waldemarem Rudzieckim. Będzie też Wojciech Gałek- założyciel Piwnicy pod Aniołem, która przyciągała setki osób na bigbitowe prywatki prowadzone przez Cołbeckiego. - W centrum opowieści cały czas będzie jednak Zbyszek i jego życie - mówi reżyser Ryszard Kruk. - Tym razem znani będą mu tylko asystować.

Z historią w tle
Twórcy nakręcili już ok. 80 proc. zdjęć, teraz pracują nad montażem filmu. Ważnym uzupełnieniem będą materiały archiwalne, które wciąż napływają do Kruka i jego ekipy. Efekty ich wysiłku będziemy mieli okazję zobaczyć w przyszłym roku. Premiera obrazu "Ziggy Dust" będzie towarzyszyć trzeciej edycji Festiwalu Sztuki Faktu, który odbędzie się w kwietniu. Już wiadomo, że produkcję pokaże również przyszłoroczny Międzynarodowy Festiwal Filmowy "Tofifest".

Co było najtrudniejsze w trwającej już rok pracy nad dokumentem? - Najważniejsze to nie zawieść bohatera i publiczności - podkreśla Ryszard Kruk. - Film dokumentalny to bardzo intymna praca z żywym człowiekiem. Trzeba być uważnym, żeby nikogo nie skrzywdzić. Chciałem opowiedzieć o Zbyszku nie tylko jako muzyku, zdając przy okazji kilka ważnych pytań - o nasze życiowe wybory i przemijanie.

Twórcy zapowiadają, że film to nie tylko historia konkretnej postaci. To także opowieść o ostatnich 40 latach Polski i Europy z punktu widzenia zwykłego i niezwykłego zarazem mieszkańca Torunia, który swojego miejsca na świecie szukał także poza Polską.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto