Ania Lisewska ma 21 lat i mieszka w Warszawie. Nie kryje się ze swoim imieniem i nazwiskiem. Na początku prowadziła blog internetowy, ale nie cieszył się zbyt wielką popularnością. Teraz postanowiła nie tylko go wypromować, ale przy okazji pobić niecodzienny rekord. Od 24 maja spotyka się z mężczyznami na niezobowiązujący seks. Całą akcję chce zakończyć, gdy licznik „zaliczonych” mężczyzn wskaże sto tysięcy.
Anna Lisewska Z seksmaratonem przez Bydgoszcz!
I to właśnie Bydgoszcz była miejscem, w którym zgłosiła się ponad setka mężczyzn chętna na spotkanie z Anią. Jak sama dodaje na swoim fejsbukowym profilu „Bydgoszcz okazała się wyjątkowo udana”. Oprócz tego można znaleźć informację mówiącą o liczbie stu dziesięciu mężczyzn, z którymi przespała się Ania Lisewska.
Exkluzywny wywiad z sex-skandalistką Anią Lisewską
Niestety nigdzie nie ma podanego miejsca, ani godzin, w jakich „urzędowała” w Bydgoszczy. Tłumaczy to zachowaniem dyskrecji i anonimowości wobec swoich parterów, bo tak ich nazywa.
Ania Lisewska. SexAnia w Bydgoszczy. Co na to bydgoszczanie? (WIDEOSONDA)
Każdy może spotkać się z Anią. Wystarczy, że napisze do niej prywatną wiadomość na portalu społeczościowym albo skorzysta z zakładki kontaktowej na jej prywatnym blogu. Dodatkowo wymagana jest opłata w wysokości 40 złotych. Dopiero wtedy mężczyzna otrzymuje swój numerek, z którym udaje się do pokoju Ani. Cała zabawa trwa 30 minut, a zainteresowany otrzymuje darmową prezerwatywę i korzysta z prysznica. To wszystko znajduje się na blogu Ani. Publikuje ona też informacje, gdzie w najbliższym czasie planuje „bawić się”. Dotychczas odwiedziła tylko dwa miasta. Warszawę, gdzie zaczęła się cała przygoda oraz Bydgoszcz.
Zobacz też: Anna Lisewska. Maraton z seksem w roli głównej
Dziewczyna w rozmowie z nami była nieśmiała i odpowiadała krótkimi zdaniami. Mówiła, że to „żadna ściema”, a ludzie tak na nią reagują, bo to co nowe zawsze zaskakuje – puentuje w rozmowie telefonicznej.
Według informacji podawanych przez Anię, przespało się z nią już 120 mężczyzn w tym 110 Bydgoszczan. To powód do dumy czy wstydu? Co powinni o tym myśleć mieszkańcy Bydogszczy?
Jej profil na facebooku polubiło obecnie 760 osób, choć mało kto wierzy w istnienie Ani Lisewskiej. Powodem jest brak osób, które nie tylko się z nią umówiły, ale choćby znały ją z pracy, szkoły, czy z widzenia.
A może Ania Lisewska wcale nie jest z Warszawy tylko z Torunia, albo z...... ?
Jeśli jesteś z Bydgoszczy i spotkałeś się z Anią, napisz do nas! Gwarantujemy anonimowość.
Stellan Skarsgård o filmie Diuna: Część 2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?